Musimy jeszcze poczekać...

Wczoraj odbył się drugi półfinał województwa młodziczek. Miejscem zmagań była siemiatycka hala MOSiR-u. Nasze dziewczęta, żeby awansować musiały wygrać dwa pierwsze mecze. Udało się tego dokonać połowicznie. Premierowy mecz z BAS-em III Białystok praktycznie decydował, która z tych drużyn awansuje do finału. Rozpoczęliśmy bardzo dobrze zdobywając kilka punktów przewagi, później przeciwniczki odrobiły straty i wyszły na prowadzenie, jednak jak mawia sławny trener "każda drużyna ma serie, wystarczy to przetrzymać, bo za chwilę my będziemy mieli serię" i tak się stało. Wygraliśmy pierwszego seta do 19. Druga partia zaczęła się jeszcze lepiej prowadzenie 7-3, następnie coś jakby się zacięło, głównie w przyjęciu i białostoczanki zdobyły 10 punktów z rzędu. Walczyliśmy do końca jednak się nie udało. W tie-breaku to BAS III od początku objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca i to one miały praktycznie awans w kieszeni. Ten mecz byl bardzo emocjonujący i bardzo dobrze zagrany przez nasze zawodniczki, zabrakło w niektórych momentach podjęcia dobrej decyzji. Jednak możemy być dumni z tego jak graliśmy. Pozostałe mecze bez tzw. "historii", łatwe zwycięstwo z Łapami i porażka z pierwszym zespołem BAS-u. Brak awansu może boleć, ale trzeba się podnieść, bo przed nami kolejne mecze, turnieje, trzeba dalej doskonalić się na treningach, aby być coraz lepszym i mieć radość gry w siatkówkę  a oto przede wszystkim nam chodzi. Może nie wygrany turniej to początek czegoś lepszego, większego , kto wie? Na koniec cytat znanego polskiego Polaka: "Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska. Kto chce, ten może, kto chce, ten zwycięża."

Skład: Maria Mudel, Anna Milewska, Marta Weremijewicz, Natalia Walko, Dominika Szumarska, Natalia Tomczuk, Julia Bogucka, Agata Bajena, Paulina Leończuk, Katarzyna Michnowska, Natalia Bobienko (libero). 

MOSiR UKS Danex - BAS III Białystok 1:2 (25:19, 20:25, 11:15)

MOSiR UKS Danex - UKS AS Łapy 2:0 (25:17, 25:20)

MOSiR UKS Danex - BAS Białystok 0:2 (20:25, 9:25)